Na zlecenie wykonałam dla wystroju domu pewnej psiapsióły (zainteresowani wiedzą o kim mowa) rolety rzymska. Dwie już wiszą:
pierwsza w kuchni
kolejna w pokoju telewizyjno - gościnnym. Przy tej do poprawy są uchwyty karnisza, muszą zostać przewieszone bardziej na zewnątrz. Ale nie wszystko od razu. ;0)
Romek dzięki za usztywnienia.
Trzecia jest ciągle w trakcie. Roleta usiała ulec korektom (przez mój pośpiech - nie zdekatyzowałam materiałów przed szyciem). Kurcze nie mogę się do niej zabrać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz