Ja mam jeszcze tak, że sama zrobiłabym najchętniej wiele rzeczy sama. Z różnym rezultatem niestety.
Po wiklinowym łóżeczku, w którym kruszynka spędziła pierwsze pół roku przyszedł czas na normalne/nienormalne łóżeczko.
I tak mamy już trzy łóżeczka. Sama nie wiem jak to się stało.
....
...
..
Od przybytku głowa nie boli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz