Skończyłam właśnie i teraz ku zadowoleniu męskiej części domowników sprzątam kuchnię. Sprzątam, by można było korzystać ze stołu, w sposób do jakiego został stworzony. Od czasu zakiełkowania nowej "jazdy" tylko część tego mebla była dostępna i to nie zawsze.
Ostatnim "tworem" jest komplet tac drewnianych.
Każda inna, potrzebna lub nie - to się okaże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz